Del Piero w wywiadzie dla La Gazetta dello Sport

Legenda Juventusu Turyn, Alessandro Del Piero, udzielił krótkiego wywiadu dla włoskiej La Gazetta dello Sport.

Czy spotkanie pomiędzy Milanem a Juventusem jest najbardziej wyczekiwanym pojedynkiem we włoskim futbolu?

Myślę, że tak, zwłaszcza po roku 1990, jednak trzeba też wspomnieć o rywalizacji przeciwko Interowi czy Romie, jednak nie wiele uczuć może równać się z występem na San Siro przeciwko Milanowi.

Co jest bardziej emocjonujące: osiągnięcia Golden State Warriors, czy to, czego dokonuje obecnie Juventus?

Z punktu widzenia jednostki, dokonania Golden State są bardziej eksytujące, a to dlatego, że Stephan Curry dokonuje rzeczy, jakich wcześniej nie widziałem, on przesuwa granice sportu. Z bardziej osobistej perspektywy, 20 zwycięstw z 21 spotkań to niezwykły wyczyn. Nie ma wątpliwości, że siła psychiczna Juventusu nie ma sobie równych, jednak dokonać tak spektakularnego powrotu trzeba mieć jakość i siłę fizyczyną.

O klubowych słowach, że zwycięstwo jest jedyną rzeczą, jaka się liczy, możesz powiedzieć, że jest to coś więcej, niż tylko słowa?

Ideą sportu jest pokonanie przeciwnika, zrobienia wszystkiego, by wygrać i sprawić, by wygrywanie stało się obsesją. To jedyny sposób, by szanować i czcić sport. Nie chodzi o znaczenie słów, ale o zrozumienie bycia mistrzem. W Juve różnica między porażką a zwycięstwem jest bardzo jasna.

Jaka była Twoja reakcja na słowa Buffona po porażce z Sassuolo?

Myślałem, że okażą się bardzo skuteczne, ale chciałbym dodać też te Patrica Evry. Na początku pomyślałem, że trochę przesadził, ale potem zrozumiałem jaki cel się za nimi krył i dlaczego powiedział te rzeczy.

Kiedy słucha się fanów, mówią, że Juve już wygrało Scudetto. Czy Napoli będzie walczyć do końca?

Tutuł absolutnie nie jest jeszcze wygrany, wszystko może się wydarzyć. Jestem pod wrażeniem pracy, jaką wykonuje Sarri i nie było by to wielką niespodzianką, gdyby Juve przegrało z nimi scudetto.

Serie A jest mniej konkurencyjna?

Na pewno jest mniejsza konkurencyjność ze strony średnich klubów. Od stycznia wiele zespołów nie miało kiedy odpocząć, a to nie jest dobre. Stres i ciśnienie jest zbyt wysokie.

W swojej karierze klubowej, jak i reprezentacyjnej, miałeś do czynienia z wieloma wspaniałymi defensywami. Co sądzisz o obecnej obronie Juventusu?

Jest jedną z najsilniejszej, przeciwko jakiejś kiedykolwiek grałem. Pamiętam też defensywę Azzurich z 2006 roku oraz zestawienie Fabio Cannavaro z Lilianem Thuramem. Ciężkie boje były także przeciwko defensywie Milanu.

Która linia Milanu była mimo wszystko najsilniejsza?

Jest wiele silnych, ale wspomniałbym Mauro Tasotti, Franco Baresi, Alessandro C

ostacurta i Paolo Maldini.

Przez wielu Paolo Dybala jest postrzegany jako nowy Del Piero. Jak Ty go postrzegasz?

Od momentu, kiedy zobaczyłem go w Juve, pomyślałem sobie, że musi grać za każdym razem. Walczy i ma silny charakter, jednak musi zdać sobie sprawę z odpowiedzialności zakładania koszulki Juventusu. Aspekt techniczny jest tym, w którym najbardziej mi przypomina samego siebie.

Jaki przewidujesz przebieg dzisiejszego meczu?

Myślę, że Juventus będzie kontrolował przebieg spotkania, a Milan zwarty wyczekiwać będzie okazji do kontry. Będzie 2-1 dla Juve.